Byliśmy w Kaliszu

Beata Jendruś włącz .

Panorama KaliszaNa rubieżach Wielkopolski – KALISZ i Zamek w Gołuchowie

W sierpniową słoneczną sobotę (10.08.2024 r.) grupa turystów z OZ/PTTK „Huta Andrzej” wyruszyła w kierunku Wielkopolski. Celem jednodniowej wyprawy był Kalisz i zamek w Gołuchowie.
Wyjazd był poniekąd kontynuacją jesiennej wycieczki szkoleniowej sprzed roku, kiedy zwiedzaliśmy stolicę regionu Poznań oraz pobliskie zamki w Rogalinie i Kórniku.
Początki państwa polskiego wszystkim kojarzą się z okolicami Poznania, Gniezna, podczas gdy najnowsze odkrycia archeologiczne wskazują na tereny obecnego Kalisza, a dokładnie Zawodzia, gdzie zrekonstruowano wczesnośredniowieczny gród, obecnie Rezerwat Archeologiczny.
Sami Kaliszanie promują swoje miasto jako „Młode duchem, najstarsze miasto w Polsce”, powołując się na zapis na najstarszej mapie świata autorstwa greckiego geografa Ptolemeusza z II w. n.e., na której oznaczono nazwę osady CALISIA, na Szlaku Bursztynowym.

Zamek w GołuchowieZwiedzanie miasta poprzedziliśmy odwiedzinami w pięknej siedzibie znanych polskich rodów: Leszczyńskich, Działyńskich i Czartoryskich, w zamku w Gołuchowie. Zamek w Gołuchowie, zbudowany na wzór francuskich rezydencji znad Loary, skrywa w swych wnętrzach wyjątkową kolekcję antycznych waz greckich, zbiory sztuki egipskiej i kolekcję szkieł wczesnochrześcijańskich, rzeźby rzymskie, fragment sarkofagu rzymskiego, zbiory dzieł średniowiecznego złotnictwa, fajansów, ceramiki, weneckiego szkła oraz wyrobów z kości słoniowej, bogatą kolekcję obrazów malarzy polskich i zachodnioeuropejskich. Zamek położony jest w malowniczym parku krajobrazowym z największym w Polsce arboretum. W skład kompleksu zamkowo parkowego wchodzą również oficyna, w której ma swa siedzibę Ośrodek Kultury Leśnej i muzeum leśnictwa, kaplica – mauzoleum oraz Pokazowa Zagroda Zwierząt, gdzie króluje żubr.
KaliszPo zwiedzeniu wnętrz zamkowych i wysłuchaniu ciekawej opowieści pani przewodnik, niektórzy z wycieczkowiczów odbyli szybki spacer parkowymi ścieżynkami, a inni w tym czasie raczyli się „książęcą” kawą w parkowej kawiarence „U księżnej Pani”.
Nie wystarczyło czasu na zwiedzanie Ośrodka Kultury Leśnej, bo w niedalekim Kaliszu czekał już na naszą grupę przesympatyczny pan przewodnik z miejskiego oddziału PTTK, który zarezerwował dla naszego autokaru miejsce postojowe w samym sercu kaliskiej Starówki, zaraz obok przystanku zabytkowego, wycieczkowego czerwonego autobusu tzw. „ogórka.”
Zwiedzanie miasta i spotkanie z jego bogatą historią rozpoczęliśmy od wizyty w najstarszej świątyni miasta ufundowanej w XIII wieku przez księcia Bolesława Pobożnego i jego małżonkę bł. Jolantę. Gotycka świątynia p.w. św. Mikołaja Biskupa pełni od 1992 r. funkcję Katedry. Świątynia gościła w swych murach królów Kazimierza wielkiego i Władysława Jagiełłę, związani są z nią znani polscy literaci XIX w. – w kościele tym chrzczony był poeta Adam Asnyk, a Maria Konopnicka zawarła związek małżeński.
Sanktuarium św. JózefaPod przewodnictwem pana Piotra przez trzy kolejne godziny zdołaliśmy obejrzeć najciekawsze miejsca na Starym Mieście. Wędrowaliśmy śladami znanych ludzi kultury, nauki , którzy związani byli z Kaliszem, a jest ich rzeczywiście wielu, począwszy od Fryderyka Chopina. Tablicę, zamieszczoną na ścianie kamiennicy przy Głównym Rynku, w miejscu, gdzie Chopin gościł i gdzie tańczył mazura z piękną kaliszanką Pauliną Mieszkowską podczas swoich sześciu wizyt w mieście, podziwialiśmy przy dźwiękach chopinowskiego mazurka. Stamtąd przy dźwiękach „Roty” dotarliśmy do budynku, w którym spędziła młodzieńcze lata Maria Konopnicka. Wędrując szlakiem literacko-kulturowym obejrzeliśmy budynek szkoły muzycznej im. Henryka Melcera , słynnego kompozytora, pianisty z XIX w., który ukończył naukę w tutejszym męskim gimnazjum, zdobywając złoty medal za osiągnięcia. Przy pięknej fontannie „Noce i dnie” i dźwiękach nastrojowego walca z filmu J. Antczaka, przewodnik wspomniał kolejną pisarkę związaną z miastem – autorkę znanej powieści o Barbarze i Bogumile Niechcic - Marię Dąbrowską, której dworek mieści się w niedalekim Russowie. I jeszcze pomnik Adama Asnyka i słynny wiersz „Między nami nic nie było” … na zakończenie pięknej muzyczno-literackiej wędrówki po Kaliszu…
Szewczyk Dratewka i DorotkaAle to zaledwie część naszego spaceru, podczas którego nie mogło zabraknąć odwiedzin w najsłynniejszym sanktuarium kaliskim i zarazem Sanktuarium Narodowym p.w. Św. Józefa, które jest celem pielgrzymek z całej Polski. Kościół zawsze był jedną z najważniejszych świątyń kaliskich, a w 1978 r. papież Paweł VI podniósł ją do godności Bazyliki Mniejszej. W zabytkowych, bogatych wnętrzach barokowej świątyni – poczesne miejsce zajmuje słynący licznymi cudami obraz Świętej Rodziny…
O łaskach otrzymanych za pośrednictwem św. Józefa „kaliskiego” świadczą liczne dziękczynne wota oraz srebrne sukienki i korony przykrywające postaci z obrazu. Najbardziej spektakularnym przykładem wstawiennictwa świętego z kaliskiego wizerunku jest cudowne ocalenie w obozie w Dachau księży, którzy z wdzięczności ufundowali w podziemiach kościoła kaplicę i małą ekspozycję pamiątek obozowych.
Teatr na wodzieW pobliżu słynnej świątyni zbudowano w XVI w., a przebudowano w XIX w. w stylu klasycystycznym, elegancki gmach, dziś siedzibę Starostwa Powiatowego, a niegdyś Pałac Gubernatorski. Jest on jednym z najbardziej reprezentacyjnych gmachów w Kaliszu. Budynek powstał na planie litery E z czterokolumnowym portykiem korynckim. Na tyłach gmachu zachował się urokliwy dziedziniec z arkadowymi podcieniami. Gościli w nim: brat Napoleona, król Westfalii Hieronim Bonaparte, car Aleksander I., w 1835 roku, podejmowano w nim uczestników „zjazdu monarchów” w osobach króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III oraz cara Mikołaja.
Baszta obronna DorotkaWędrując dalej, ocienionymi ścieżkami najstarszego w Polsce założenia parkowego dotarliśmy do jedynej pozostałości po średniowiecznych murach obronnych, do Baszty Dorotka, w której uwięziona została przez ojca córka starosty zamku kaliskiego – Dorotka, nieszczęśliwie zakochana w ubogim szewczyku…. Po drugiej stronie alejki, zachował się niewielki budynek cerkwi prawosławnej Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Do budowy tej niewielkiej świątyni w stylu neoromańskim, wzniesionej w latach 1928–1930, wykorzystano materiał z kaliskiego soboru Świętych Apostołów Piotra i Pawła, rozebranego w 1928 r.
Przewodnik opowiada o KaliszuKalisz, położony na dawnym Szlaku Bursztynowym, na wschodnich rubieżach Wielkopolski od zawsze był miastem wielu kultur i religii, o czym świadczą liczne ślady. Mieszkała tu ludność niemiecka, pochodzenia rosyjskiego, ukraińskiego i żydowskiego. W dawnej dzielnicy żydowskiej zachowały się miejsca, nazwy np. Rozmarek przywołujące przedwojenną barwną historię kaliskich Żydów, ale i miejsca, które przypominają o ich tragedii w czasie II wojny św.
Wędrując po obrzeżach Starego Miasta dotarliśmy do Kamiennego Mostu na rzece Prosna, najstarszego w mieście. Most został zbudowany w 1825 roku, a do jego budowy na dno rzeki wbito ponad 100 pali dębowych. Tuż obok mostu niedawno stanęła Ławeczka Stefana Szolca-Rogozińskiego – znanego kaliskiego podróżnika, organizatora pierwszej polskiej wyprawy badawczej do Afryki, która odbyła się w 1882 roku. Od Kamiennego Mostu biegnie reprezentacyjna ulica dawnego Kalisza, zwana niegdyś Aleją Luizy. Jeszcze przed 1808 rokiem pojawiła się brukowana nawierzchnia. Aleja łączyła się bezpośrednio z miastem lokacyjnym tylko przez most Młyński, który w latach 1825-26 zastąpiony został mostem Kamiennym. Drugi jej koniec dochodził do parku wytyczonego w 1798 roku. Do miejskiego ogrodu przechodziło się stąd przez drewniany most. Przy alei stawiano reprezentacyjne hotele, banki, trybunał , powstały przy niej dwie fabryki: dywanów Handke i firanek, koronek R. Franekla. Rozwijały się tutaj także kultura i rozrywka. Działał tu teatr letni tzw. Variete oraz Ogródek Warszawski z kabaretowym repertuarem…
Grupa wycieczkowa - Kalisz, GołuchówWsłuchani w ciekawą opowieść przewodnika dotarliśmy do pięknego neoklasycystycznego budynku Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego. Budowla należy do najpiękniej położonych teatrów w Polsce, gdyż jego harmonijna architektura odbija się w nurcie rzeki Prosny, co przywodzi na myśl Pałac na Wodzie w warszawskich Łazienkach. Kaliski teatr od 1961 roku gości najstarszy polski festiwal teatralny pod nazwą Kaliskie Spotkania Teatralne. My zaś zaopatrzeni w ANDRUTY – znany kaliski przysmak, sprzedawane „wprost z manufaktury,” podążyliśmy w kierunku rynku i kaliskiego ratusza. Obecny budynek Ratusza jest trzecim obiektem postawionym w tym miejscu. Poprzednie dwa strawił pożar i zniszczyły wojny. Wewnątrz Ratusza znajduje się punkt Informacji Turystycznej, multimedialna ekspozycja oraz taras widokowy. My wybraliśmy taras widokowy, aby z wysokości 50 metrów po raz ostatni ogarnąć wzrokiem miasto, o którym „wszyscy słyszeli , ale mało kto w nim był”, a warto, o czym przekonaliśmy się podczas tej kilkugodzinnej, a jakże intensywnej wizyty. Wycieczkę zakończyliśmy obiadem serwowanym w klimatycznej restauracji Piwnica Ratuszowa.

Reklama